Marzenia - dziecinna naiwność czy dojrzałe plany?

 


Co to jest marzenie💭😏? Czy jest nim realny plan dojrzałego człowieka, pewnego siebie i swoich decyzji, czy może to właśnie naiwna i dziecinna dusza pozwala nam marzyć? Czym są dla Was marzenia? Odrealnieniem, wyjściem naprzeciw swoim planom, czymś całkowicie niemożliwym czy przeciwnie czymś bardzo normalnym, przeciętnym, co da się łatwo spełnić? Marzenia są potrzebne każdemu do życia, bo są one jak nadzieja, a przecież ona umiera ostatnia... Czasami zastanawiałam się czy moje marzenia są możliwe do spełnienia, część może się już spełniła, choć nie do końca jestem tego świadoma, ale część marzeń czeka na swój czas. Co jednak jeśli ten czas nie przyjdzie? Jeśli zwlekamy z marzeniami lub sytuacja nas od nich oddala? Cóż... zaczynają blednąć, słabnąć, tracić na sile. Przykre, że zaczynamy marzyć i czujemy się przy tym jak małe dziecko, wpadamy nagle na genialny pomysł, który kiełkuje w naszej głowie, rośnie i całkowicie nas pochłania. Nasze marzenie staje się olbrzymie 😃💗💪, całkowicie zwariowaliśmy na jego punkcie. Życie jak życie, zaczyna stawiać przed nami różne przeszkody, problemy, obowiązki, które powoli odbierają nam nasze wewnętrzne dziecko, studzą nasz zapał do realizacji naszego marzenia. Kolejne dni, tygodnie, może lata powodują stagnację i ważniejsze sprawy życiowe całkowicie nas pochłaniają nie zostawiając miejsca na nasze marzenie. Umiera...nasze marzenie umiera😞. Powoli, powolutku oddala się. Czy poddać się, czy absolutnie nie pozwolić sobie odebrać marzeń? Moi Drodzy, czy Wasze marzenia są na tyle silne, żeby je spełniać mimo przeciwności losu? Czy macie w sobie siłę i wolę walki, która pobudza Was każdego dnia do działania i przybliża Was do celu? Marzyć...jakie to piękne uczucie, jakie wzniosłe, jakie przyjemne, jakież ulotne...Najwięksi tego świata - artyści - byli niesamowitymi marzycielami, pełnymi pasji, empatii. Jak oni pięknie potrafili marzyć, gdy pisali, malowali, tworzyli muzykę wraz z tym ich dusza i umysł był pełen pomysłów na życie. Marzyciele jednak to po części słabi i delikatni ludzie, pełni refleksyjnych przemyśleń, empatyczni i bujający w chmurach 😊. Marzyć trzeba, niezależnie od sytuacji, od problemów jakie chwilowo życie nam podrzuca jak kłody pod nogi. Nie przestawajcie marzyć, nie zatraćcie swojego dziecka w sobie, tej małej cząstki, która pozwala Wam być szczęśliwym. Wszystko się może zdarzyć, wszystko się może odwrócić, wszystko jest możliwe, wszystko zależy od nas i tak dużo od nas nie zależy. Pozwólmy zatem niech prąd życia nas niesie na fali, a my płyńmy z ufnością, że nurt niesie nas w dobrą stronę 💗😊. Przedstawiam Wam mój kolejny krótki wiersz. Mam nadzieję, że się Wam spodoba i każdy wyczyta w nim coś co przemawia do jego głębi.

POCIECHA W TYM CO JEST

Ważniejsza chwila,
choćby najkrótsza...
Ważniejsze marzenia,
choćby nierealne...
Ważniejsza osoba,
choćby Ci obca...
Ważniejsza prawda,
choćby najgorsza...

Ważniejsze są one,
niż ich brak...
💓

Komentarze

  1. Nie mam slow❤️Basiu, jak ty pięknie piszesz. Każdy z nas ma marzenia, jednak ludzie młodzi mają na pewno inne niż osoby starsze. Kiedy byłam młodsza miałam marzenia inne niż teraz. Teraz moim największym marzeniem jest zdrowie moich najbliższych. Pięknie to napisałaś, będę do tego powracać. Zycze Ci dużo zdrowia, dobrych dni i dużo optymizmu. Niech Cie Bóg błogosławi. 💓💕👍

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci bardzo💖💖💖. Oby optymizm potrafił człowieka wyrwać czasem z ponurej rzeczywistości. Też życzę Ci zdrowia i siły do życia, radości z każdej małej rzeczy. 🌺🌸😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty