Miłość ze szkolnej ławki
Pamiętasz może swoją pierwszą miłość ze szkoły❓💘 Może była ona platoniczna, odwzajemniona bądź nie, ale miała na Ciebie i Twoje życie pewien wpływ. Czy dobry czy zły - życie weryfikuje. Poezja zawsze pięknie opisuje uczucia, miłość💕 - temat rzeka.
Lata szkolne, które ja pamiętam to były dla mnie najlepsze lata. Podstawówka nawet bardziej niż liceum wpłynęła na moje postrzeganie świata🌍🌎🌏 w późniejszym życiu, ale fakt, że te lata spędziłam w cudownej atmosferze tamtych czasów😊. Choć nie jestem taka stara i nie było to wieki temu, to dzisiejsze czasy, to jak jest teraz w szkołach, jakie są relacje rówieśników jest moim zdaniem dużo gorsze teraz niż kiedyś😔.
Zauroczenia, zakochania, pierwsze miłości💏💑, które zdarzały się, były inne, subtelniejsze, prawdziwe💝💖. Dzieci były dziećmi, nastolatkowie nastolatkami. Dziś niestety miłość szkolna pewnie nie przypomina w niczym tego, co ja pamiętam ze szkolnych ławek. Koledzy, koleżanki, przyjaźnie, te wszystkie relacje były niesamowite💟💥. Choć dawno temu to było, to z sentymentem powracam do mojej szkolnej ławki😥💞🏫.
MIŁOŚĆ II
Był on i była ona.
Przyjaźń ich łączyła.
On chłopak z sąsiedztwa,
Ona ulicę dalej mieszkała.
Poznali się w szkole.
Gdy rozsypane koraliki bransoletki
Zbierała w pośpiechu,
Zjawił się on, by jej pomóc.
Nie zapomniała nigdy jego uśmiechu.
Dziś rano, gdy w biegu
Szykował się do pracy
Spojrzał na nią z uśmiechem
Wspominając jak byli młodzi tacy.
Ona dotknęła jego siwych skroni
Wręczając mu śniadanie.
On dotknął jej zmęczonej dłoni
Tak jak wtedy, gdy koraliki rozsypane
Wkładał w jej młodzieńcze dłonie.
Widać to było im w życiu pisane.
Komentarze
Prześlij komentarz