Życiowe rozterki przyczyną zwątpienia

 


Moi Drodzy Czytelnicy, dzisiaj chciałabym poruszyć temat naszej walki myśli w kontekście wiary. Nie istotne jest teraz czy ktoś z Was jest wierzący czy też nie. Rozdarcie pomiędzy tym, co dzieje się tu i teraz na Ziemi w naszym życiu, a to co jest już poza naszym zasięgiem dotyczy każdego, bez względu na wiarę jaką wyznaje lub jej brak. My jako ludzie jesteśmy niekończącą się zagadką, tworem duszy i ciała z niewyobrażalną ilością elementów, które naukowcy nazywają komórkami. Ta całość jest wydawałoby się idealnym "stworzeniem". Tak nierozerwalne ludzkie istnienie może zostać w moment pozbawione życia, tchnienia, duszy, emocji, wewnętrznego światła, energii. Jakkolwiek to nazwiemy każdy z nas boi się to stracić i każdy z nas chce mimo wszystko nie czuć strachu, lęku przed utratą tej wewnętrznej cząstki, bo bez niej nie jesteśmy już żywą istotą. Bijemy się niekiedy z myślami i zadajemy pytania: dlaczego, po co, jaki jest sens cierpienia, śmierci, niedoskonałej starości, bólu, czy to za karę? Pytania nasuwają się same, a nasze myśli krążą i powodują często zwątpienie w sens istnienia. Ja dzisiaj zachęcam Was do tego, aby oczyścić swoje myśli z żalu, zniechęcenia i docenić to co posiadacie wewnątrz siebie. Pomyślcie ile macie cudownych cech, skupcie się tylko na nich. Choćby to były niedoskonałe elementy Waszej natury to ważne, że są, że Wy jesteście, że Wasi bliscy są, że istniejecie, że macie szansę na nowy dzień. Kochajcie życie, bo macie tylko jedno!😍

ŻYCIE ZA ŻYCIA

Ilekroć spojrzę w obraz życia tego,
Jakież ulotne, nędzne ono bywa.
Tak wiele widzę na świecie złego,
Tak często radość moją nie jedna łza zmywa.

Skłócenie myśli i wiary,
Obawy są silniejsze.
Cóż z tego, że nie wierzę w mary,
Jeśli życie me staje się coraz mniejsze.

Pytania nasuwają się same,
Po co, jak i czemu?
Jaką mam zbudować tamę,
Aby ulżyć sobie i Jemu?

Powietrza mi brak w tej próżni.
Niczym przedmiot stoję bez ruchu.
Wiem, że jesteśmy Panu dłużni,
A ciało niechże będzie przy Duchu.

Jednak powraca ta walka myśli mych.
Jaki jest sens cierpienia,
Jak serce oczyścić z drzazg tych,
Które są przyczyną zwątpienia.
💧💧💧

Komentarze

  1. Jesteśmy świadkami i zarazem częścią przebudzania się w nas świadomości.

    Piękny wiersz I wprowadzenie, Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i zapraszam na kolejne moje refleksje i wiersze. Pozdrawiam serdecznie🙂

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty