Tak kruche i materialne...



Rzeczy. Jak bardzo się do nich przywiązujemy? Czy nie są dla nas czasem zbyt "święte"? Czy nie traktujemy ich jak czegoś, co nie wolno ruszyć, wyrzucić, zmienić? Czy nie powodują u nas lęku, że znikną, bo tak bardzo są częścią nas? Rzeczy potrafią nas zniewolić, stłamsić nasz spontaniczny tryb życia, nasze plany i marzenia. Są one jak element naszej duszy, którego nie pozwalamy nikomu dotknąć. Te rzeczy mogą być również ważne i mieć bardzo osobisty charakter, mogą być pamiątką po kimś bliskim, mieć sentymentalną wartość. Jakby nie było, czy jest to jedynie bezużyteczny przedmiot, który zalega nam, ale jest naszym skarbem, czy jest to cenna pamiątka, to musimy być świadomi, że jest to tyko RZECZ. Ona może zniknąć, zostać zniszczona, czy też odebrana nam, a nasze życie dalej trwa. Dusza jest ulotna, ale znika, "opakowanie" jest materialne i nietrwałe, a jedna tak cenne dla nas. Czyż nie jesteśmy próżni? Czasem każdy jest trochę próżny, taka jest już natura człowieka. Dzisiaj wiersz dla każdego, aby zrozumieć ulotność i to, że nie wszystko jest nam dane na zawsze.

OZDOBNY WAZON

Nie każde bogactwo jest godne uwagi,
godne podziwu i godne odwagi,
by je z lekka dotknąć.

Słabe, kruche, ulotne jest ono,
pycha rozpiera, bo je kupiono,
by z dala od świata lśniło w zamknięciu.

Blaskiem rozjaśnia salony przestrzenne,
uwagę gości przyciąga, bo wonne
kwiaty w swym wnętrzu trzyma.

Lecz jeden gest, jeden ruch,
by z ów bogactwa uleciał duch,
a reszta w proch przemieniła się.

Komentarze

Popularne posty